Szczęście

Jak sprawić, by Nowy Rok był naprawdę nowy? - 5 zasad

To był wieczór 2012 roku.

W ostatnim tygodniu przed Nowym Rokiem w pracy panowała straszna sytuacja. Ta wakacyjna panika i zgiełk zdarzają się we wszystkich firmach, które dystrybuują coś, co zmieści się w pudełku prezentowym i zaprezentują na Nowy Rok.

Z jednej strony wszyscy pracownicy przewidzieli wakacje, zaczynając cicho "odpoczywać", z drugiej zaś próbowali służyć temu intensywnemu boomowi sprzed Nowego Roku, utrzymując się w pracy do późna.

Wreszcie, ostatni dzień roboczy nadszedł od długo wyczekiwanych świąt. Pracownicy uciekali z biura, dając swoim kolegom radosne uśmiechy na zmęczonych twarzach z obietnicami na spotkanie w Nowym Roku.

Rok pracy dobiegł końca. Szedłem z kolegą na przejściu pod brzęczącą przedświąteczną polifonią samochodową, Prospect Mira, szykując się do wejścia do metra.

Oboje mieliśmy dobre duchy.

Kolega powiedział mi, że był bardzo zadowolony z nadchodzących świąt: "w końcu możesz się zrelaksować".

Powiedziałem, że jestem bardzo szczęśliwy, ale moja radość przyćmiewa fakt, że święta dobiegną końca. I będzie musiał wrócić do nie kochanego biura. Wszystko się powtórzy.

Przypominając sobie ten incydent, myślę, że moja postawa wynikała nie tyle z niemożności cieszenia się chwilą "tu i teraz", ale raczej z pytania, które dręczyło mnie całą przeszłością, 2011 r .: "Czy będę to robić przez całe życie?"

Widzę, jak ludzie bezmyślnie poddają się pijackiej wesołej świątce, będąc w sensie nadziei, która musi się spełnić, pewnego rodzaju odnowieniu (Nowy Rok - wszystko to samo), aby później, po wakacjach, ponownie zanurzyć się w starych nienawistnych. I tak rok po roku. Nie chciałem tego wtedy i teraz nie chcę.

W 2012 r. Takie rzeczy, jak samozatrudnienie, odmowa żmudnego pełnoetatowego zatrudnienia, prowadzenie interesów, które inspiruje i cieszy, możliwość podróżowania, kiedy chcesz, wydawały się nierealne. Przez niektórych rzadkich szczęściarzy.

Ale teraz 2018 skrada się, pozostawiając za sobą rok 2017, który na wiele sposobów stał się dla mnie sukcesem.

Wszedłem do magisterium w dziale psychologicznym. Przeszedł serię kursów dla psychoterapeutów.

Mój kurs Bez paniki 2, który kręciłem przez cały rok, stał się dość popularny. W dalszym ciągu pomaga ludziom pozbyć się ataków paniki, otrzymuję wiele wdzięcznych opinii - i bardzo się z tego cieszę.

Uruchomiłem kanał youtube. Jeśli nie masz jeszcze subskrypcji - koniecznie zapisz się! I obejrzyj moje nowe wideo o medytacji rodzynków.

Moja żona rzuciła pracę i teraz mi pomaga.

Rozwiązałem wiele pilnych codziennych pytań, które "wisiały" od kilku lat w moim życiu.

Oddaję swoją energię ludziom i otrzymuję coś w zamian. Osiągnąłem marzenie, które zaplanowałem w 2012 roku. Chociaż lepiej powiedzieć, nadal go wdrażam - nie ma ograniczeń co do doskonałości.

I w tym artykule chciałbym narysować małą linię i zidentyfikować 5 głównych zasad, które pomogą mi spełnić moje marzenia. Bez tych zasad nigdy nie zrozumiałbym moich najśmielszych pragnień.

Być może te zasady pomogą ci uczynić nowy 2018 naprawdę nowym.

Zasada 1 - Ćwicz, ćwicz

Z medytacją wszystko się zaczęło. Aby zmienić swoje życie, musisz zmienić zdanie.

Codzienna, regularna medytacja otworzyła mi możliwości zmiany siebie. Pokazała, że ​​moja postać, moje cechy osobowości, moje wady i słabości nie są dane.

To jest to, z czym mogę pracować. To mogę zmienić.

Medytacja pozwoliła mi wydostać się z mojej strefy komfortu, przekroczyć wszystkie moje wątpliwości, zaakceptować wszystkie tymczasowe niepowodzenia, dać miejsce na lęk i strach w środku i przenieść się wraz z tymi emocjami do moich wartości.

Medytacja otrząsnęła się z iluzji, pozwoliła mi spojrzeć poza moje ograniczone idee i wąskie horyzonty generowane przez przyzwyczajenia.

Teraz staram się medytować codziennie przez około godzinę. Raz w tygodniu medytuję przez co najmniej 2 godziny, obserwując ten dzień i inne ustalenia z samym sobą.

Codzienna praktyka wspiera mnie rano z moją siłą, a wieczorem, łagodząc stres. Pomaga nie ulegać natychmiastowym emocjom, chwilowym wątpliwościom, niespokojnym myślom, które atakują mnie, jak każda osoba, od czasu do czasu, próbując zepchnąć mnie z zamierzonej ścieżki.

Medytacja pomaga mi iść naprzód.

Zasada 2 - Słuchaj, ale nie słuchaj nikogo.

Nie mogę powiedzieć, że zawsze ignorowałem czyjąś opinię. Oczywiście zawsze słuchałem ludzi.

Niemniej jednak ostatnia decyzja była zawsze dla mnie. Nazywam to w ten sposób: "słuchaj ludzi, ale nikogo nie słuchaj".

"Najczęściej, najbardziej nieubłagany krytyk, bezkompromisowy sędzia, znajdujemy w sobie ..."

I nie pozwoliłem nikomu na osądzenie tego, jak powinienem żyć i zarabiać na życie, by warunkować mój ostateczny wybór.

Co po prostu nie powiedziałem. Że mi się nie uda. To, co należy zrobić w Internecie na temat samorozwoju, nie jest poważne, że powinniśmy dalej pracować w biurze jak wszyscy inni. Kim jestem, aby udzielać porad ludziom. Itd., Itp.

Jest to normalne i naturalne. Ludzie zwykle przebywali w strefie komfortu. Czasami, z potępieniem i dezaprobatą, dostrzegają czyjąś próbę wyrwania się z tej strefy, stworzenia czegoś nowego, zrobienia czegoś innego.

Co więcej, takie wątpliwości i potępienia nie zawsze pochodzą z zewnątrz. Najczęściej, najbardziej nieubłagany krytyk, bezkompromisowy sędzia, znajdujemy w sobie.

(Dlatego ludzie decydujący się na coś niezwykłego potrzebują zewnętrznego wsparcia, ale nie zawsze jest to możliwe, nie mogę powiedzieć, że byłem wspierany przez wszystkich, którzy mnie otaczali.)

Ciągle napotykam wątpliwości, lęki, niepokój, niepewność. Ale po prostu próbuję je zabrać i iść dalej.

Ale większość ludzi nie może wydostać się ze strefy komfortu tylko dlatego, że nie są w stanie udzielić odpowiedzi na wszystkie te wątpliwości i obawy.

Ale wątpliwości są naturalne, ponieważ każde odważne przedsięwzięcie idzie w parze z wątpliwościami. Nie mogą po prostu "usunąć".

I w końcu nadal podążałem za wezwaniem mojego serca, przyjmując wątpliwości, niepokój i niepewność.

Zasada 3 - Po prostu rób

Błędem byłoby przydzielać tylko niektóre z ich zalet. Było dużo szczęścia, korzystny zestaw okoliczności, pomoc innych ludzi. Wszystko na tym świecie jest ze sobą powiązane. Rezultat mojej pracy jest po prostu owocem interakcji tego głębokiego świata.

Ale to wcale nie znaczy, że musisz się poddać, po prostu "płynąć z prądem", stać bezczynnie w momencie, gdy samo życie daje szansę.

Miałem wielkie szczęście, że w pracy miałem dużo wolnego czasu podczas mojej pracy w biurze. Ja, podobnie jak okoliczni pracownicy, mogłem siedzieć bezczynnie, grać w gry przeglądarkowe, czytać dowcipy.

Ale postanowiłem spędzić ten czas próbując stworzyć, uporządkować, wypełnić materiał i promować moją stronę. Mój pracodawca, nie wiedząc o tym, stał się moim inwestorem, pozwalając mi jeść i płacić za wynajęte mieszkanie, podczas gdy ja pracowałem codziennie na miejscu, które na początkowych etapach nie przynosiło żadnych dochodów.

To znaczy, życie dało mi taką możliwość, a ja po prostu na nią zareagowałem.

I po prostu to zrobiłem. Pracował monotonnie i przez długi czas. Dokonywanie błędów, natarcie na grabie.

Nie miałem pieniędzy na zatrudnienie programisty. I mam długie i nużące czytać podręczniki, jak stworzyć stronę internetową na wolnym silniku.

Następnie zainstalowałem silnik, wybierając kod bez specjalnych umiejętności programowania, wprowadzając zmiany próbne i błędne.

Próbowałem różnych sposobów promocji, zbierając informacje o SEO z Internetu.

Dowiedz się, jak skonfigurować reklamę kontekstową. Oraz o innych sposobach zarabiania na swojej stronie.

Ale oczywiście mogłem wtedy, w 2012 roku, zdecydować, że wszystko to jest bardzo trudne. Że mi się nie uda. Co, gdyby to było tak łatwe, każdy zarabiałby na blogach i kanałach edukacyjnych.

To bardzo ryzykowne i mam szansę "wypalić". Co to jest "niestabilne".

Ale zamiast długo myśleć, postanowiłem spróbować. I po prostu to zrobił.

I na początku otrzymywałem prawie zerowe zarobki, które stopniowo rosły. A kiedy stał się istotny, doświadczyłem ogromnej satysfakcji.

Łączyło się to nie tylko z pieniędzmi, ale z tym, że moja praca jest ceniona, że ​​ludzie tego potrzebują, że jest znaczny zwrot.

Zyski są nie tylko materialne, ale także moralne. Kiedy zaczniesz zarabiać przyzwoicie, robiąc własny biznes, w którym sami zainwestowali dużo pracy i wysiłku - to nieopisane uczucie radości.

Wtedy widzisz, że nie trzeba żyć i pracować "jak wszyscy inni", codziennie chodzić do biura, aby mieć odpowiedni standard życia i przyczynić się do rozwoju społeczeństwa, w którym żyjesz. Wzrasta pewność siebie i myślicie: "Dobrze, że nikogo nie słuchałem".

Ale tutaj, jak wszędzie, nie ma "magicznej receptury". Każdy wynik wymaga pracy, czasem długiej, trudnej i odpowiedzialnej, i oczywiście ryzykownej.

Wątpliwości, strach, lęk są normalne. Nie musisz myśleć o tym, jak przestać wątpić, okazywać genialną pomysłowość, wymyślać dla siebie nowe wymówki: "dlaczego nie jestem ..."

Po prostu musisz to zrobić.

Zasada 4 - Myśl, planuj, odruch

Ale nic by się nie stało, gdybym nie poświęcał czasu na refleksję nad przyszłością. Unikałem pięknych pytań retorycznych, na które nie ma odpowiedzi.

Zadałem konkretne pytania.

Co mam teraz zrobić?
Jak mogę poprawić swoje życie?
Jak zarabiać więcej?
Jak najlepiej zrealizować swoje umiejętności, wiedzę i doświadczenie?

Kiedy to zrobiłem? W wolnym czasie. Sam ze sobą. Lub, gdy chodzisz z żoną.

Pamiętam, jak moja żona i ja siedzieliśmy na jednym z dziedzińców huśtawek i ciągle przeglądaliśmy różne opcje, w jaki sposób moglibyśmy stworzyć biznes naszych marzeń. Było wiele opcji: od sklepu internetowego, który, nawiasem mówiąc, nie wdrażaliśmy bardzo skutecznie, do wyspecjalizowanych usług internetowych, które pozostały na etapie pomysłu.

Wszyscy to omawialiśmy. Dyskusja. Myśl. I zaczęli wprowadzać w życie z niepewnymi, skromnymi krokami, ograniczonymi przez nasze możliwości w tym czasie: nie było własnych pieniędzy, nie było żadnych inwestycji. Pierwsze kroki nie powiodły się. Ale to właśnie te pierwsze kroki dały doświadczenie, wytrwałość i odwagę, by spróbować dalej i iść dalej.

Nie od razu pomyślałem, że moje doświadczenie w przezwyciężaniu napadów paniki, złych nawyków, mojego doświadczenia w medytacji może być dla kogoś interesujące. I że można to uczynić kwestią życia.

Dopiero po tym, jak zacząłem czytać stronę Steve'a Pavlina (jednego z najpopularniejszych anglojęzycznych blogów na temat samorozwoju), byłem przekonany, że taka strona może przynieść wielką wartość ludziom i stać się źródłem dochodów.

W rezultacie jest to zwycięstwo na wszystkich frontach: z jednej strony strona przynosi wiele korzyści, z drugiej przynosi mi korzyści, na trzecim stymuluje mnie do dalszego rozwoju w dziedzinie samorozwoju. Na przykład, aby otrzymać specjalistyczne dodatkowe wykształcenie, aby opanować umiejętności, aby wykazać się większą starannością w osobistej praktyce, aby lepiej pomagać innym.

Ale wszystko to poprzedzone było czasem refleksji, refleksji.

Właśnie znalazłem czas na myślenie. W weekend. W święta.

Nawiasem mówiąc, święta Nowego Roku zawsze były dla mnie "przełomowym" czasem - mój umysł opierał się na pracy, pozostawiony byłem sobie, wiele myślałem i zastanawiałem się.

A teraz staram się znaleźć czas na refleksję: "jak mogę przekazać swoją wiedzę i doświadczenie większej liczbie osób?" "Jak inaczej mogę robić inaczej?"

Umysł wielu ludzi jest zajęty tylko myśleniem o tym, co natychmiastowe. Horyzonty planowania są bardzo wąskie. A jeśli myślą o przyszłości, to nie jest to w konstruktywny sposób. Ich odbicie jest raczej niepokojące.

Też mam taką funkcję. Często grzebię moje myśli w tym, co dzieje się w tej chwili lub z niepokojem, myślę o przyszłości, zadaję bezsensowne pytania retoryczne w moim umyśle. I często prowadziło to do okresów stagnacji i nieodpartej bezwładności.

Ale staram się wydedukować z tego (nie bez pomocy medytacji) i patrzeć na życie z szerszej perspektywy, myśleć, planować i zadawać konkretne pytania.

Zasada 5 - Dyscyplina

Rozumiem, dlaczego lenistwo jest jedną z głównych wad. Jeśli przejawianie się niektórych innych niedociągnięć może być zrekompensowane przez cnoty, to lenistwo wszystko jest inne.

Ponieważ lenistwo neguje wszystkie możliwości życiowe. Osoba, która ulega lenistwu, po prostu nie robi nic, a tym samym odcina wszystkie ścieżki dla własnego rozwoju.

Sam nie jestem bez lenistwa. Ogólnie, całe moje życie przed rozpoczęciem medytacji, byłem niezmiernie niezorganizowany i niezdyscyplinowany, i wiem, co to ma niszczący wpływ na życie. Jestem przekonany, że lenistwo może stać się nie tylko przyczyną wszelkiego rodzaju niepowodzeń życiowych, ale także pośrednim warunkiem np. Depresji.

Dlatego czynnikiem, który zapobiega przewlekłej manifestacji lenistwa, jest dyscyplina.

Muszą istnieć pewne zasady, które utrzymają wolę w dobrej formie, ograniczą zakres nieporządku, usystematyzują twoją pracę.

Na przykład. Wstań wcześnie. Idź wcześnie do łóżka. Pracuj bez rozpraszania przez timer. Czy codzienne ćwiczenia: wychowanie fizyczne, medytacja, joga. Higiena informacyjna. Zarządzanie czasem i planowanie czasu wolnego.

Wszystkie rodzaje zwykłych postów: tymczasowe ograniczenia dietetyczne, seksualne.

Organizacja zewnętrzna - tworzy wewnętrzną organizację

Wszystko to tworzy solidny fundament do posuwania się naprzód.

Aby Nowy Rok był nowy ...

Sylwestrowe święta i Nowy Rok, przynoszą poczucie radości, odnowienia. I ja, wraz ze wszystkimi, poddajemy się tej radości. Ale radość i poczucie odnowy mijają. A jeśli niczego nie zmieniamy w naszym życiu, wszystko pozostaje jak przedtem.

Dlatego życzę Wam, aby Nowy Rok przyniósł coś naprawdę nowego w waszym życiu.

Aby święta stały się dla Ciebie nie tylko kolejnym odpoczynkiem, ciągłym piciem, ale także źródłem inspiracji, nowych twórczych pomysłów i odważnych planów życiowych.

Dlatego spróbuj spędzić więcej czasu na świeżym powietrzu w tym cudownym czasie, odwiedzić krewnych i spędzić czas z rodziną. Ćwicz - teraz masz więcej możliwości i wolnego czasu.

Zwykle w Nowy Rok mówią: "Niech wszystkie twoje marzenia się spełnią". Ale nie spełnią się po prostu dzięki temu, że łączysz się ze szkłami. Tak, marzenia się spełniają, ale tylko wtedy, kiedy sami to umożliwiamy, kiedy staramy się z całej siły, aby je zrealizować.

Chciałbym także, abyś uosabiał wszystkie swoje sny, aby zrealizować swoje wartości pomimo strachu, wątpliwości i niepokoju. I niech wszystko będzie dobrze z tobą!

Spokój, przejrzystość i akceptacja!

Obejrzyj wideo: Życiowa forma w 3 miesiące! Trening Sajana metodami Bugańskiego. (Może 2024).