Dzisiaj porozmawiamy o tym, jak przestać kłócić się z ludźmi zarówno w komunikacji na żywo, jak i w Internecie. Wiele osób ma bolesne, niekontrolowane pragnienie udowodnienia swojej własnej sprawy. Uczestnictwo w sporach nie przynosi im satysfakcji, ale nie mogą się powstrzymać, aby nie angażować się w zajadłą i bezsensowną dyskusję w tych momentach, gdy ktoś nie zgadza się z ich punktem widzenia.
I nie byłem wyjątkiem dla takich ludzi.
Moje trudne wady
Każda osoba ma swoje "trudne" niedociągnięcia, z którymi jest najtrudniejsza do pokonania. Jedną z moich trudnych wad zawsze była niekontrolowana chęć argumentowania, zdominowania jakiejkolwiek dyskusji, naciskania na poprawność mojej opinii.
Muszę powiedzieć, że znacznie łatwiej było mi rzucić palenie lub picie niż przestać stale uczestniczyć w sporach. (Nie dziwcie się, że porównuję złe nawyki z pewnymi cechami charakteru, nie widzę dużej różnicy między uzależnieniem od substancji narkotycznych (nikotyna) i niekontrolowanymi pragnieniami w sferze cech osobowości. W obu przypadkach jesteśmy zależni od pewnych to emocje, to znaczy, mamy do czynienia z jakimś uzależnieniem, a nieważne, skąd biorą się te emocje: za pomocą papierosów i napojów, uczestniczenia w sporze, pokazywania impulsów do autoafirmacji itp.)
Naprawdę "kochałem" brać udział w sporach, głównie w Internecie. Nie mogłem po prostu wyjść z dyskusji, gdyby byli ludzie, którzy się ze mną nie zgadzali. Spory te wywoływały we mnie gniew, agresję, ostre odrzucenie czyjegoś punktu widzenia, irytację. To naprawdę było jak nałóg. Podczas gdy ja znajdowałem się w centrum debaty, niczego nie zauważyłem. Mogłem zapomnieć o jedzeniu, mogłem spóźnić się do pracy tylko dlatego, że bardzo interesowałem się kłóceniem z kimś, kogo nie znałem, nigdy nie widziałem i, najprawdopodobniej, nigdy nie widziałem.
Kiedy odszedłem od komputera, cały mój umysł był zajęty wymyślaniem bardziej sprytnych i sprytnych sposobów obrony mojego punktu widzenia i atakowania opinii mojego przeciwnika. Zarodniki wyciągnęły ze mnie dużo energii emocjonalnej, ale nie doprowadziły do niczego. Pozostałem przy mojej opinii, moi przeciwnicy pozostali przy niej. Zostało tylko marnowanie czasu i wiele nieprzyjemnych emocji.
Ale nie od razu zrozumiałem, że mam do czynienia ze szkodliwym nałogiem. Przez długi czas myślałem, że naprawdę robię coś pożytecznego i ważnego, gdy na jakimkolwiek forum argumentowałem, że jestem mądrzejszy od wszystkich innych i moja opinia na temat problemu była poprawna, podczas gdy wszyscy inni byli w błędzie.
Zrozumienie, że to jest problem, że to moja wina, nastąpiło znacznie później.
Narażanie wad
Jeśli porównamy tendencję do dyskutowania z innymi przywarami, na przykład z przerośniętą potrzebą seksualną lub uzależnieniem od alkoholu, możemy powiedzieć, że chęć udowodnienia wszędzie, że mają rację, nie jest tak destrukcyjna jak inne wyżej wymienione zło. Nie prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych i nie tak często niszczy rodziny. Ale prawda pod niektórymi względami jest jeszcze gorsza niż wiele innych ludzkich słabości.
Na przykład pożądanie, nadęta potrzeba seksu nie nadaje się do ostatecznego nasycenia. "Sexogol" nieustannie szuka możliwości uprawiania seksu, odczuwa przemożne pragnienie. To pragnienie nie może być ostatecznie zaspokojone: jego realizacja prowadzi jedynie do krótkotrwałej satysfakcji, po której ponownie pojawia się "pragnienie".
A im częściej uprawia seks, tym silniejsze pragnienie, tym większa miara jego niezadowolenia. Chcę powiedzieć, że w takim obrazie jest znacznie mniej szczęścia, radości, niż mogłoby się wydawać wielu ludziom. Stan nieustających poszukiwań nowego partnera to stan niezadowolenia z krótkich przerw satysfakcji. Tak, taka osoba odczuwa szczęście i satysfakcję podczas seksu i przez krótki czas po nim. Ale innym razem szuka sposobów zaspokojenia swojego pragnienia i nieustannie obawia się, że nie może tego zrobić.
"Uzależniony" od sporów, w przeciwieństwie do "seksuolika", nie ma prawie żadnych krótkich przerw dla satysfakcji! Jeśli sam jesteś podatny na taką zależność, łatwo zrozumiesz. Po prostu zadaj sobie pytanie, w jakich punktach sporu jesteś zadowolony i zadowolony? Przełóżmy wszystkie możliwe łańcuchy zdarzeń. Proponuję podać przykład sporu w Internecie, taki przykład, moim zdaniem, będzie bardziej ujawniający. Chociaż ustalenia z niego odnoszą się również do sporów w prawdziwym życiu.
Wyobraź sobie, że ktoś nie zgodził się z twoją opinią, doświadczyłeś rozdrażnienia i ostrej potrzeby obrony swojego punktu widzenia. Piszesz odpowiedź do swojego przeciwnika. Napisałeś to. Satysfakcja? Nie, jesteś zawieszony w napięciu, że on odpowie. Boisz się, że nie zaakceptuje twoich argumentów i nie przedstawi nowych, a potem znowu będzie musiał coś udowodnić.
Kilka razy chodziłeś na forum, przerywając działalność i sprawdzałeś odpowiedzi. Po raz piąty aktualizując stronę internetową, dowiedziałeś się, że otrzymałeś odpowiedź i natychmiast rzucił się do czytania! Co to jest? On się nie zgadza! (Czego właściwie miałeś nadzieję?) Argumentuje swoimi argumentami, nie traktując ich poważnie! I tu znowu czujesz "potrzebę", aby się obronić!
Odpowiadasz mu, a potem ci mówi, znowu mu powiedz. Debata jest gorąca! Przeciwnicy już przeszli od omawiania abstrakcyjnego problemu do omawiania swoich osobowości. Każdy z nich nie może przestać, ponieważ w tym głównym uczestnikiem sporu jest zraniona duma przedstawicieli debat. Nikt nie zgadza się z nikim. Każdy mówi o swoim, nie rozumiejąc drugiego. W końcu twój przeciwnik jest zmęczony. Zostawił ostatnią kaustyczną uwagę i zniknął. Rozumiesz, że on nie będzie się już kłócił. Czujesz ulgę: "W końcu się skończyło! Już nie muszę się kłócić! "
To uczucie jest tak, jakby ktoś dał ci pozwolenie, aby nie kontynuować tego żmudnego procesu i nie wywoływać dalszych nieprzyjemnych emocji. Do tego momentu, bez względu na to, jak śmiesznie by to zabrzmiało, wydawało się, że jesteś zobowiązany bronić się i nie miałeś wyboru, aby to powstrzymać.
Ale czy czujesz satysfakcję? Nie Twój przeciwnik nie podzielił twojego punktu widzenia. I w trakcie komunikacji udało mu się cię urazić i nie zgodzić się z twoją opinią na temat innego problemu. Powoduje to nową falę frustracji i niezadowolenia. Stopień nieporozumienia między wami właśnie się zwiększył.
Czy możesz znaleźć zadowolenie i satysfakcję z siebie w tym wątku? Nie Bolesna skłonność do brania udziału w sporach, to rodzaj narkotyku, który nie przynosi nawet krótkiej przyjemności.
(Napisałem powyżej, że "kochałem" się kłócić, wziąłem to słowo w cudzysłowie, ponieważ nie było miłości, tylko irytacja, frustracja i uzależnienie.)
W momencie, gdy się kłócicie, macie nieświadomą pewność, że zmierzacie w kierunku pewnego celu, wewnętrznego lub zewnętrznego. Albo dojdziesz do rozwiązania jakiegoś problemu w sporze na twoją korzyść, albo osiągniesz moralną satysfakcję związaną z pewnością siebie. Ale ani jedno, ani drugie, z reguły, nie występuje.
Może się wydawać komuś, że piszę o tym dość długo i dokładnie i nie spieszę się, aby przejść do praktyki. Ale myślę, że zanim poradzisz sobie z występkiem, najpierw musisz to uznać za występek. Zrozum to. I nie oszukiwać się o nim, jak długo oszukuję siebie. Ponieważ bardzo cierpiałem z powodu tej słabości, chcę ją dokładnie przeanalizować.
Ale nie zawsze wystarczy ujawnić jakąś wadę, aby się go pozbyć. Po tym, jak zdałem sobie sprawę, że kłótnia jest moim bolesnym nawykiem, wciąż nie przestałem tego robić. Próbowałem się powstrzymać, kiedy znów byłem zaangażowany w dyskusje, powiedziałem sobie, że debaty nic mi nie dadzą, że nie muszę udowadniać, że mam rację dla każdej przypadkowej osoby. Ale od samego początku prawie mi się nie udało. Namiętność do kłótni przez chwilę była silniejsza ode mnie.
Walcząc z pokusą
Kiedy tworzyłem tę stronę, jeden z moich głównych demonów zaczął mnie częściej kusić. Napisałem swoje pomysły na stronie i, oczywiście, ludzie nie zawsze się z nimi zgadzali i pisali (i nadal piszą) o tym w komentarzach. To nie było neutralne terytorium forum, ale moja strona internetowa i moje osobiste pomysły, do których byłem bardzo przywiązany. Dlatego bardzo trudno było mi nie angażować się w spory. Co więcej, niektóre komentarze wydawały mi się szczerze obraźliwe, myślałem, że po prostu nie mogę pozwolić sobie na pominięcie, a nie "nauczenie lekcji" dla sprawcy. Dlatego się na to skarciłem, ale przez jakiś czas nie mogłem sobie pomóc.
Z tego powodu nie widziałeś tego artykułu wcześniej. Postanowiłem napisać to tylko wtedy, gdy zacząłem robić znaczny postęp w pozbyciu się mojego "ukochanego" występku. Zacząłem pozostawić kilka krytycznych komentarzy bez odpowiedzi. Uwierzcie mi, na początku było to dla mnie bardzo trudne, ponieważ zawsze uważałem za swój obowiązek przekonywanie kogoś, że się myli i miałem rację!
Komentarze obraźliwe, zacząłem usuwać, bez angażowania się w obraźliwe odpowiedzi. Pozostawiłem odpowiedzi niektórych uczestników, którzy nie zgadzali się ze mną na stronie, ale po prostu nie odpowiedzieli na nie, gdy zobaczyłem, że osoba jest zdeterminowana, aby się spierać, a nie słuchać. Kiedyś widziałem, że ktoś po prostu źle zrozumiał mój artykuł, a zatem nikt z nas nie skorzystałby z tego dialogu.
Oczywiście, nadal angażowałem się w jakieś kontrowersje, ale wydostałem się z nich, gdy tylko zrozumiałem, że kontynuowanie tej dyskusji nie ma sensu.
Nie mogę powiedzieć, że zacząłem w pełni kontrolować ten występek. Ale to, co się stało, było, moim zdaniem, wielkim sukcesem i postępem w kierunku pozbycia się tej słabości. Czułem się o wiele bardziej wolny od tego nawyku! Jakbym nie musiał nikomu udowadniać niczego!
Teraz mogę napisać ten artykuł, w którym powiem ci dokładnie, co pomogło mi to osiągnąć.
Ale na razie pozwólcie, że opowiem wam trochę więcej o sporach w Internecie i biologicznych przesłankach dla pojawienia się sporów w ludziach. Uwielbiam temat kontrowersji, więc piszę taki długi wstęp.
Holivary
Nowoczesna sieć jest pełna forów, społeczności tematycznych, w których każda osoba może wyrazić swoją opinię, a każda inna osoba nie zgadza się z tą opinią. Społeczności internetowe tworzą żyzny grunt dla pojawiania się ostrych debat o tym, który komputer jest lepszy, która religia jest bardziej poprawna, które przekonania polityczne są najbardziej prawdziwe, i tak dalej. Internet umożliwia kolizję ludzi w różnym wieku, postawach, religiach, postaciach. Nawet w ramach przekonanych zwolenników jakiegokolwiek systemu wierzeń mogą istnieć różne opinie, w wyniku czego kontrowersje mogą się zaostrzyć.
W Internecie spory między różnymi ludźmi osiągnęły taki zakres, że powstało dla nich nieformalne określenie "Holivary". Słowo to pochodzi od angielskich słów "holy" i "war", czyli "holy war". Moim zdaniem jest to bardzo dowcipny i ironiczny termin.
Osoba może siedzieć godzinami przed komputerem, udowadniać własne prawo, nie zauważać niczego, zapomnieć o swoich naturalnych potrzebach. To tak, jakby z pełnym oddaniem i poświęceniem ofiarowano je świętej wojnie z wrogami wkraczającymi w Świętą Prawdę o niezaprzeczalnej, niewątpliwej wyższości, powiedzmy, iPhone'a na inne telefony! Wydaje mu się, że jest to jego święta misja, powierzona mu osobiście przez najwyższego paladyna Świecącego Jabłka - Steve'a Jobsa!
Znaczenie, jakie ludzie przywiązują do debat online, bardzo mocno kontrastuje z pozorną próżnością tego procesu. Każda strona nie dochodzi do niczego, po prostu głupio spędza czas próbując udowodnić innym ludziom, że nigdy nie zaakceptują. A nawet jeśli ją akceptują, jaki jest jej pożytek? Tymczasem ta ponadczasowa potrzeba jest poświęcana przez długi czas, który można bardziej pożytecznie wydać na coś innego.
Oczywiście, nie wszystkie spory są absurdalną walką pomiędzy "tępymi i małostkowymi" w niektórych sporach, prawda naprawdę rodzi się, a jej uczestnicy są wzbogacani o nową wiedzę, wymieniając je ze sobą.
Ponadto, nie wszystkie spory występują między nieznajomymi w Internecie o tym, co jest lepsze niż iPhone lub Samsung (oczywiście, Samussng, nie ma się z czym dyskutować.) Żartuję, żartuję! =)). Możesz kłócić się z ukochaną osobą o kilka naprawdę ważnych rzeczy, takich jak twój związek. Ale nie możesz dojść do żadnej decyzji, ponieważ w tym sporze dotknęła duma obu uczestników.
W tym artykule postaram się opowiedzieć nie tylko o tym, jak pozbyć się potrzeby udowodnienia mojego sensu w bezsensownych debatach, ale także o tym, jak sprawić, aby spór był produktywny.
Genealogia sporu
Z punktu widzenia pewnych obszarów psychologii ewolucyjnej potrzeba obrony własnej opinii powinna pomóc ludziom u zarania ludzkości. Jeden z naszych przodków był najbardziej upartym i przekonującym w obronie jego opinii, poszukiwał wyższego statusu społecznego niż inni członkowie jego plemienia. Miliony lat temu nie było internetu. I dlatego każdy spór miał znacznie większe znaczenie dla przedstawiciela starożytnego społeczeństwa niż dla przedstawiciela nowoczesnego społeczeństwa.
Wszakże wszyscy ludzie, z którymi starożytni mogli wejść w konflikt, byli znanymi ludźmi, członkami społeczności, w której on sam był. U tych osób osoba utrzymywała stałą interakcję. A jego życie zależało w dużym stopniu od tego, jak ci ludzie go postrzegają. Teraz możesz porozmawiać na forum z osobą z Australii o tym, która karta wideo dla komputera będzie lepsza, z których każda będzie nalegać na własną rękę.
Najprawdopodobniej nigdy się nie zobaczysz, a twoja rozmowa nie będzie miała dla nikogo znaczenia. Ale w czasach starożytnych każde słowo oznaczało zamknięty krąg społecznych interakcji.
Uważam, że istnieje inny powód, dla którego ewolucja wymagała od nas, abyśmy stali się debatującymi. W tym czasie nie było abstrakcyjnych idei filozoficznych, ani rzeczy materialnych, które nie miałyby oczywistego praktycznego zastosowania (natura, kiedy tak nas stworzyła, wciąż nie wiedziała, czym będzie Internet i iPhone'y). A jeśli był spór, dotknął rzeczy, które są ważne dla przetrwania. Jak wyrzeźbić mięso, żeby się nie zatruło? W którą stronę mamutowe plemię wyruszyło na południe lub północ?
"Mamutowe plemię wyruszyło na południe, byłem tam dzisiaj i widziałem to samo, dlaczego mówisz, że jest na północy, nie było cię tam dzisiaj, może mamuty były na północy wczoraj, ale teraz jest to w innym miejscu, nie będziemy słuchać ciebie i chodźmy na południe! "
Zasada przetrwania była korzystna dla osoby, która broniła swojego punktu widzenia, jeśli jest w nią pewna. Dlatego natura zapewniła człowiekowi takie biologiczne mechanizmy, które "zmuszają" go do spierać się, aby udowodnić swoje własne prawo.
Ale od czasu stworzenia tych mechanizmów minęło dużo czasu. Silna metamorfoza wystąpiła w środowisku życia iw kulturze ludzkiej. Ale genetycznie człowiek niewiele się zmienił. Nadal mamy te starożytne impulsy, które zmusiły nas do debaty na temat mamutów. Ale w ramach nowoczesności te impulsy same w sobie powodują problemy, o których wiem z pierwszej ręki. Powiem ci dokładnie, co pomoże ci mniej dyskutować i sprawić, że spory będą produktywne.
1. Daj sobie czas.
Czasami nasza zraniona duma i wyśmiewane poczucie sprawiedliwości wymagają, abyśmy wszyscy zaczęli się kłócić i udowodnić, że mamy rację, ignorując wszelkie argumenty, które dyktuje zdrowy rozsądek. Ja, jako "kontrowersyjny uzależniony", doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak Ego szybko omija wszystkie uzasadnione argumenty i szepty: "Chodź, wytłumacz mu, to jest bardzo ważne! Pokaż mu! Musisz przywrócić sprawiedliwość!"
Spieranie się z Ego jest bezużyteczne, po prostu trzeba go zignorować przez jakiś czas. Niech twoja duma uspokoi się, zanim odpowiesz. Postaraj się zrelaksować i nie myśl o przedmiocie sporu. Policz 10 głębokich oddechów i wydechów o równej długości, a następnie zadaj sobie pytanie, czy potrzebujesz tego argumentu?
Nawet jeśli zaczniesz się spierać w każdym razie, wytchnienie da Ci przynajmniej możliwość zachowania spokoju w napiętej dyskusji, nie ulegnie chwilowym emocjom i, być może, dojdzie do owocnej rozmowy. Ta rada jest bardziej odpowiednia w przypadku sporów w Internecie, ale nie ma nic strasznego, by spędzić czas w prawdziwym życiu: "teraz oboje mamy silne emocje, uspokójmy się trochę i kontynuujmy tę rozmowę".
Podczas tej przerwy możesz spróbować zrozumieć pozycję wroga i przewinąć możliwy łańcuch wydarzeń w twojej głowie. Pozwoli ci to uniknąć żmudnych, niepotrzebnych dyskusji lub dojść do porozumienia w sensownej rozmowie. Więcej na ten temat w poniższych akapitach.
2. Postaraj się zrozumieć pozycję innej osoby.
В ожесточенных спорах "противники" совсем не заинтересованы в том, чтобы добиться какого-то взаимного понимания и прийти к консенсусу. Когда человек начинает увлекаться спором, он становится в позицию защиты своего мнения и атаки мнения оппонента.
Как бы это странно ни звучало, никто не задумывается, кто на самом деле прав. Когда вы слушаете и читаете аргументы своего соперника по дебатам, в первую очередь, вы ищите в них логические противоречия, слабые места и параллельно с этим пытаетесь "усилить" собственное мнение новыми аргументами. Вы находите себе союзников в споре, которые согласны с вами, но не согласны с вашим "оппонентом", чтобы ваши аргументы выглядели более убедительными. Это атака и защита.
В результате, дискуссия превращается в игру. В ней задачи совместного обнаружения истины, продуктивного обмена идеями отступают на последний план. А на первое место встает цель "переспорить" человека, несогласного с вами, не гнушаясь никакими риторическими приемами.
Но вы не всегда отдаете себе отчет, что всего на всего играете в игру. Самому себе вы кажетесь носителем объективного знания, бесстрастным судьей. И вы считаете, что это только вашему оппоненту свойственна предвзятость, эмоциональность, нелогичность выводов и непоследовательность. На самом деле предвзятыми становятся обе стороны, какая-то больше, какая-то меньше. И чем больше эмоций, личных пристрастий затронуто в споре, тем больше в нем предвзятости, тем более он начинает походить на игру.
Даже если вы действительно правы и стараетесь быть максимально объективными, то все равно, когда вы начинаете защищаться, вы часто перестаете замечать здравое зерно в аргументах противника и слабости собственной аргументации.
Продуктивный диалог между людьми дает им шанс чему-то научиться друг у друга, глубже понять самих себя (ведь это можно делать через мнение других людей о наших взглядах), обратить внимание на собственные недостатки и стать лучше. Но, когда мы превращаем диалог в игру, его ценность и смысл пропадают.
Кто-то мне может возразить: "так может, нет ничего плохого в том, чтобы сделать из дискуссии игру, если эта игра увлекательна и интересна?"
В игре есть смысл, только тогда, когда есть победители и проигравшие. Но что касается споров, особенно споров в интернете (холиваров), то победителей в них нет. Любая сторона - проигравшая! Хотя, конечно, исключением может быть отчасти какие-нибудь дебаты со строго регламентированными правилами и судьями, которые судят участников. Но даже победа в таких дебатах, на мой взгляд, вещь довольно сомнительная. Потому что, как мне кажется, диалог должен быть направлен на поиск правды, а не на самоутверждение.
Поэтому, прежде чем начинать спорить, задайте себе следующие вопросы:
- Понимаю ли я позицию своего противника?
(В чем заключается позиция моего противника? Какие его основные доводы? Могут ли эти доводы быть справедливыми? Может они подходят не для всех случаев, но в каких-то ситуациях оказываются правильными?) - Понимает ли мой оппонент мою позицию?
(Готов ли он вести со мной диалог или он пришел только за тем, чтобы навязывать свою точку зрения? Или может быть я сам не очень четко сформулировал собственное мнение, поэтому он меня неправильно понял?)
В чем отличается моя позиция от его позиции? (Вы должны понять, в каких точках вы сходитесь и расходитесь с вашим противником, чтобы не вести бессмысленный спор о вещах, в отношении которых, вы, на самом деле, согласны) - Может ли мой оппонент оказаться прав?
(Почему мой противник так считает? Есть ли в его словах хотя бы какая-то правда? Ведь он не просто так это говорит или пишет, значит, он в этом уверен. Почему он так в этом уверен?) - Могу ли я быть не прав?
(Насколько вы уверены в собственной правоте? Чем подтверждается эта правота? Являются ли вещи, на основании которых, вы считаете себя правым очевидными для всех участников дискуссии?)
Когда вы зададите себе эти вопросы и ответите на них, тогда, возможно необходимость спорить отпадет сама собой. Бывают самые разные ситуации. Перечислю некоторые из них.
Например, вы поймете, что ваш оппонент просто не понимает вашу позицию и, возможно, не хочет понимать. Тогда какой толк ему что-то объяснять, когда он не собирается вас слушать, а хочет только вести свой монолог?
Я сталкиваюсь с такой ситуацией часто у себя на сайте. Некоторые люди пытаются даже спорить не со мной, а со своим собственным пониманием моих статей, которое может совсем не относится к тому смыслу, который я в них закладывал. Возможно, они не читали внимательно статьи, а просто пришли поспорить. В таком случае я не трачу время просто на пересказ статьи для этого человека в попытке донести до него, что же я имел в виду (бывают исключения, если человек нуждается в помощи, то я стараюсь ему помочь и что-то объяснить еще раз).
Но иногда я понимаю, что действительно что-то не совсем точно объяснил, поэтому и родились неверные выводы.
В другой ситуации, вы увидите, что ваш противник в чем-то прав. Только он преувеличивает значение собственных идей, возводит верные в частном случае доводы в ранг общей и универсальной истины. Не стоит спорить с самими его идеями.
Даже если дискуссия разгорится, то вы при помощи этого анализа хотя бы дадите себе передышку и придете к лучшему пониманию мнения другого человека.
Не стоит, конечно, сильно надеется, что вы будете максимально честными с самими собой. Возможно, этого не даст сделать вам ваши Эго и задетая гордыня. Вы убедите себя, что ваш оппонент просто глупый и нечего с ним спорить. Пусть это будет неправдой, но зато спасет вас от потраченного времени.
3. Ослабьте защиту противника
Представьте, что вы обвиняете мужа, что он не уделяет достаточно времени вашим детям. Предположим, вы делаете это в эмоциональной и немного грубой форме. Он, будучи оскорблен вашей грубостью, начинает защищаться и обвинять вас в ответ, даже если ваши упреки были справедливыми. Вы еще больше обижаетесь и, чтобы отомстить обидчику, припоминаете ему еще какую-то давнюю вину. И постепенно спор переходит в скандал.
Я думаю, многим из нас знакомы с таким порочным кругом, в который попадают оба спорщика. Чем больше гордыни и эмоций находится внутри спора, тем сильнее отдаляются оба участника от понимания друг друга. Каждый говорит только о своем и отказывается понимать другого.
Чтобы такого не происходило, попытайтесь не провоцировать защитной реакции того человека, которому вы хотите что-то объяснит. Не задевайте его гордыню. Не высказывайтесь оскорбительно. Не переходите к прямым обвинениям.
Гордыня - это стена, через которую не могут пройти доводы разума. Не возводите перед собой эту стену!
Нейл Фьоре в книге "Психология личной эффективности" приводит хороший метод, позволяющий начать тяжелый разговор, но, при этом, не задеть Эго другого человека.
Этот метод помогает переходить от прямых обвинений к факту признания собственной проблемы. Вместо того, чтобы говорить: "Ты постоянно грубишь мне! Ты грубиян! Ты ведешь себя неправильно!", нужно начать диалог с такой формулировки: "Я столкнулась с небольшой проблемой. Меня сильно обижает твоя грубость и мне не хочется ее слышать. Как мы можем решить ее?"
В принципе, смысл фразы не претерпевает изменений. Меняется только формулировка. И это позволяет обойти защитные механизмы личности. После того, как вы это сделали, у вас больше шансов, что ваши слова дойдут до понимания другого человека. Даже если он с вами не согласится, он не будет раздражен оскорбительной формой обвинения в свой адрес, соответственно не перейдет на ответные оскорбления и не затронет ваши собственные защитные функции. И тогда вам будет легче понять, что возможно, вы сами не правы.
4. Представьте возможную цепочку событий в голове
Прежде чем ввязываться в какой-то спор, например, в интернете, подумайте, готов ли ваш соперник вас слушать? Возможно, он планирует только навязывать свое мнение и защищать его. Вы не убедите этого человека ни в чем! Не нужно с ним спорить!
Если же вы все равно очень хотите утереть ему нос в споре и задавить его своими неоспоримыми аргументами, то представьте себе реальную цепочку событий, которая последует за вашим действием.
Вы ответите ему, он ответит вам, потом вы ему, он вам и так далее… Представьте этот процесс в самых мельчайших подробностях. Подумайте, сколько вам придется потратить времени. Наверняка вы не первый раз в своей жизни участвуете в споре и знаете, хотя и не отдаете отчет себе в этом знании, что это не приводит ни к чему, несмотря на потраченное время. Оба человека не получат ничего кроме негативных эмоций.
Также, можете спросить себя: "Что я от этого получу? Даже, если мне удастся кого-то в чем-то убедить (что скорее всего не произойдет), то, что мне это даст? Смогу ли я вынести что-то новое и полезное для себя из этого спора? Смогу ли обогатить свои ум и эрудицию?"
Чаще всего, вы не получите положительного ответа на эти вопросы.
Когда мне хочется с кем-то поспорить, я живо представляю, сколько времени у меня займет этот процесс, и каким я буду недовольным собой из-за того, что я его так бестолково потратил и не добился никакого результата. И у меня сразу пропадает желание спорить.
5. Дайте другим людям право реализовывать на практике свои убеждения
Этот принцип очень помогает мне не ввязываться в долгие дискуссии. Если понять, что каждый человек имеет право воплощать свои убеждения в действии, то участвовать в спорах захочется меньше. Что это значит? Все очень просто. Если кто-то считает, что компьютеры Apple лучше PC, то этот человек купит себе Apple, если у него будет такая возможность. Если кто-то уверен, что статьи на сайте саморазвития должны быть лаконичными и не очень подробными, значит этот "кто-то" будет писать короткие посты, если у него будет сайт о саморазвитии. Вы, предположим, не согласны с каждым из этих мнений, поэтому будете покупать PC при помощи которого станете публиковать объемные посты на своем сайте саморазвития.
Я понимаю, что это звучит ужасно банально, даже, банально глупо. Но если принять факт, что каждый человек действует сообразно своим принципам или будет так действовать, при возможности, то зачем спорить об этих принципах друг с другом?
Если я не хочу с кем-то спорить, я могу сказать: "Если ты не согласен с тем, что нужно регулярно чистить компьютер от пыли, то ты его не будешь регулярно чистить от пыли. А я буду, так как считаю по-другому. Зачем нам это обсуждать?"
Конечно, не стоит злоупотреблять этим методом. Если дискуссия касается каких-то важных, насущных вещей, от которых зависит счастье, здоровье человека и окружающих его людей, то иногда возможно на этого человека как-то повлиять, чтобы он стал лучше. Например, попытаться доказать ему, что с детьми не следует обращаться грубо, что не нужно постоянно пьянствовать, даже если человек с вами не согласен.
Используйте этот способ, когда вы понимаете, что спор будет бессмысленным или тогда, когда изначально продуктивный разговор зашел слишком далеко. Это просто способ "увернуться от пули", остановить нежелательные эмоции, а не подавлять любой диалог в зародыше.
6. "Возможно, я когда-то к этому приду"
На сайте Стива Павлины, одном из самых известных англоязычных блогов по саморазвитию, его автор описывает, что именно помогает ему не вовлекаться в длительные споры с людьми, которые выражают несогласие с его идеями. Он говорит или пишет им: "Возможно, вы и правы" и заканчивает на этом разговор.
Может, кому-то будет полезно знать о таком методе. Он действительно требует немного отвлечься от своего Эго и признать хотя бы в возможности, что ваши взгляды могут не быть истиной в последней инстанции и тот, кто вас критикует, вероятно, окажется прав.
Но лично мне помогает несколько другая установка. Я думаю про себя: "Сейчас я с ним не согласен. Но, возможно, я когда-нибудь приду к тому, чтобы разделить его мнение".
Например, кто-то говорит мне, что я несправедливо отношусь к какому-то стилю музыки, называя его простым и бездарным. Может быть это так. Я пока не готов с этим согласиться. Но, возможно, когда-нибудь мои музыкальные взгляды изменятся, (как уже не раз происходило в моей жизни) и я не буду так критично относиться к такой музыке. Поэтому я не буду спорить с кем-то и доказывать то мнение, которого я придерживаюсь сейчас.
Эта установка помогает признать, что правда, которой вы придерживаетесь - не является чем-то статичным и неизменным. Это вещь, которая сильно зависит от вашего возраста, уровня развития, знаний, сиюминутных эмоций, взглядов и убеждений. Все эти вещи могут меняться, поэтому и ваша правда тоже может меняться. Признайте это, и вам станет намного легче мериться с тем, что чужие идеи и взгляды не совпадают с вашими убеждениями. Ведь когда-то все может измениться!
7. Будьте готовы ко всякой реакции
Имейте в виду, что ваше нежелание спорить с людьми может вызывать у них самую бурную реакцию. Когда два человека спорят, можно сказать, что они взаимно удовлетворяют потребность друг друга в споре. Отказать человеку, который хочет спорить, собственно, в споре, это все равно, что отказать человеку в сексе, когда тот уже на него настроился. Естественно это вызывет негативную реакцию.
Поэтому будьте готовы услышать в свой адрес примерно следующее:
- "Тебе просто нечего сказать. У тебя нет аргументов. Ха-ха, я знал, что я окажусь прав."
- "Ну, что, сдаешься? Показал я тебе?"
- "Как доходит дело до аргументов, ты сразу уходишь!"
Не обращайте на это внимание. Это просто выражение обиды человека, который не получил того, чего очень желал. Это его скрытое желание спровоцировать вашу реакцию.
8. Выходите, когда пахнет жареным
Помните, никогда не поздно выйти из спора, даже если вы увязли в нем по самое горло. Просто закончите это. Если дело происходит в интернете, закройте страницу и большее ее не открывайте в ближайшее время. Не отвечайте ничего. Просто перестаньте тратить время и идите дальше.
В реальной жизни вы можете сказать: "Прости, я больше не хочу это обсуждать. Мы с тобой ни к чему не придем, а только обозлимся. Давай не будем позволять каким-то пустякам, относительно которых мы с тобой не согласны, вставать между нами".
9. Управляйте вниманием
Вышеназванные методы помогут вам избегать неприятных споров. Но просто "увернуться от пули", не отвечать на чужие провокации, бывает недостаточно. Иногда становится очень трудно справиться с соблазном вернуться к спору после того, как вы решили никому ничего не доказывать. Ведь в вашу голову приходит столько сокрушительных аргументов, при помощи которых вы еще сможете победить соперников! Ваш ум будет говорить вам: "вернись, ты рано сдался, тебе нужно ему доказать, что он не прав!"
Но не поддавайтесь этим импульсам! Если вы решили не спорить, следуйте своему решению до конца. Как только вам приходят мысли вернуться, просто переводите внимание на что-то еще. Будьте готовы повторить это действие столько раз, сколько раз к вам придут мысли о том, чтобы вернуться к спору. Поверьте мне, вы потратите меньше времени "на борьбу" с этими мыслями, чем на бессмысленный спор, если в него ввяжетесь.