"Mam następujący problem. Po pewnych zdarzeniach zaostrzyłem IRR (pierwszy okres choroby miał miejsce w 2012 r. I nastąpił samoczynnie, bez niczego) plus dodatkowe ataki paniki i wszystkie konsekwencje, ogólnie - horror! Najważniejsze jest to, że w jednej chwili zacząłem bać się wysokości; Co więcej, zacząłem się obawiać, że mogę wziąć i skoczyć z tej wysokości, bez żadnego powodu!
Poszedłem do psychoterapeuty, przepisał mi leki, idę do niego na sesję, ale nie ma specjalnego sensu. I od listopada do dnia dzisiejszego, właśnie się rozbijałem, już nie wiem, gdzie iść i co robić, mieszkam w małym miasteczku w Kazachstanie, mieście L. (nazwisko się zmieniło), jest tylko 3-4 psychoterapeutów, prawdopodobnie ...
Co jest ze mną nie tak, czy zwariowałem czy co to jest? Cóż, jak normalna osoba, może masz pomysł, aby skakać ... W tym momencie po prostu się obracam, nogi są watowane, puls bitów wynosi 500, prawdopodobnie pot, oddech jest jak pies ... Ogólnie rzecz biorąc, to straszne ...
Minął rok, a teraz boję się też skaleczyć ... Horror ... Pomoc, proszę ... Chcę związać się z baterią, żeby, nie daj Boże, stało się coś ... Nie chcę umrzeć jak nienormalny ... Czy to schizofrenia?
Oleg, Kazachstan