Naprawdę chcę napisać osobisty post, który nie rozwiązuje żadnego konkretnego problemu.
Po prostu chcę krytycznie zrozumieć przeszłość, rok wychodzenia. Wyznaczam ramy pomysłów, które udało mi się zrozumieć, emocje, które udało mi się znieść, wnioski, które podjąłem w tym roku.
Mam nadzieję, że artykuł przyda Ci się.
Praktyka okresowego przeglądu wydarzeń z poprzedniego okresu: dnia, tygodnia, miesiąca, roku pomaga wyciągnąć wnioski z błędów, śledzić własny rozwój i planować dalszy ruch.
Każdego roku widzę z tą samą myślą: "Mój Boże, rok temu, miałem tak wiele wszystkiego, co niedojrzałe, a nie przeszłe stawanie się! Wydawało mi się, że jestem dzieckiem! Ile zmieniło się w ciągu roku!"
I mam nadzieję, że za rok pomyślę tak samo. I po dwóch.
Ponieważ jeśli takie myśli przestaną przychodzić, to już można je uznać za dzwonek alarmowy, co oznacza, że zatrzymałem się gdzieś lub straciłem ostrość uwagi.
Jakie zmiany zaszły w tym roku? A gdzie jest nastrój Nowego Roku? =)
Kontakt z wartościami
Czułem, że praktyka uważności powoduje nowe i nowe zmiany. Kiedy po raz pierwszy zacząłem medytować, zacząłem czuć znacznie ostrzej i wyraźnie moje ciało, odczuwać potrzeby tego ciała, aby go słuchać.
Co pomogło mi zrezygnować ze złych nawyków. Dosłownie poczułem na poziomie fizycznym zniszczenie własnego ciała z powodu wpływu alkoholu, papierosów.
Nauczyłem się też uważniej monitorować aspekty mojego umysłu: myśli, pomysły, emocje. Pomogło to zrozumieć wiele wewnętrznych problemów lub przedstawić perspektywy ich rozwiązania.
Ale w tym roku zauważyłem, że lepiej rozumiem swoje serce.
Wiesz, często słyszysz: "Nie wiem, czego chcę!"
Nie mogę powiedzieć, że mam jakiekolwiek nowe aspiracje na ten rok. Raczej mogłem po prostu pogodzić się z tymi pragnieniami, które były już dawno temu, ale których po prostu nie zauważyłem. Właśnie zdałem sobie sprawę, czego chcę!
Ale dlaczego nie zawsze to rozumiem?
Widziałam, że tracę kontakt z moimi wartościami, gdy: zły, zirytowany, zazdrosny, krytykujący ludzi, zmartwiony, zmęczony, doświadczający jakiegokolwiek silnego pragnienia.
I to się dzieje przez cały czas! Ja, jak każdy człowiek, przechodzę szeroką gamę emocji.
Ale odzyskuję połączenie z moimi głębokimi pragnieniami serca w chwilach jasności, świadomości i spokoju, kiedy zauważam burzę w czasie. Woda uspokaja się, a dno widać przez jej powierzchnię.
W tym roku było wiele chwil, kiedy działałem wbrew moim wartościom. I zawsze nawiedzało mnie uczucie, że zmieniam moje serce. I odwrotnie, kiedy go słuchałem, podążałem za jego rozkazem, towarzyszyło mi poczucie pewnej poprawności, pewności siebie, zakorzenienia ...
Dlatego nawet podczas emocjonalnej burzy staram się pamiętać o moich wartościach, chociaż ich nie czuję. Widząc je przed sobą, jak strzałę kompasu i uparcie podążając za nią, chociaż zasłona chwilowych emocji przyćmiewa moje oczy.
Finanse i wzrost
Z punktu widzenia osiągnięć finansowych rok był dość stabilny, nadal utrzymując poziom z zeszłego roku, ale bez wyraźnego wzrostu. Ale z perspektywami na następny okres. Zacząłem przygotowywać duży projekt, nad którym pracuję od lata. Mam nadzieję, że zostanie wydany w ciągu kilku miesięcy i będę miał czas na nowe artykuły, które z głębokim żalem nie poświęcałem wystarczająco dużo czasu pod koniec tego roku.
Gdybym w zeszłym roku był jakoś psychicznie zasymilowany w percepcji faktu, że moja praca związana z witryną stała się moim głównym źródłem dochodu. W tym roku zyskałem większy komfort i zaufanie w tej roli. Lepsze zrozumienie ich wartości dla ludzi i jej wdrażania w ramach pracy.
Czułem granice przestrzeni potrzeb psychicznych wszystkich ludzi, które mogę wypełnić, oferując własną aktywną i nieco unikalną pomoc.
Również w tym roku na dobry początek w osobistej edukacji. Zaczął aktywniej uczestniczyć w szkoleniach. Wielkim odkryciem było poznanie terapii akceptacji i odpowiedzialności, którą chcę kontynuować w przyszłym roku w połączeniu z uzyskaniem fundamentalnego akademickiego "tła".
Akceptacja samego siebie
W tym roku dał mi wiele momentów konfrontacji z wewnętrznymi "cieniem" aspektów osobowości. W cechach, których nie chciałem rozpoznać i zobaczyć w sobie. Ale dzięki dysonansowi opracowano bardziej dogłębną akceptację siebie.
Zauważyłem, że łatwiej mi było odpuścić, powiedzieć sobie: "nie obchodzi", o takich sytuacjach, z powodu których mógłbym martwić się godzinami, a nawet dniami!
"Nie podobała ci się ta osoba? Prawdopodobnie pomyślał o mnie coś złego?" - "nie obchodzi"
"Nie mogłem zachować spokoju, kiedy właśnie dostałem pracownika banku naham?" - "nie obchodzi"
"Spit" nie jest w tym sensie, aby zdobyć w ogóle. I w sensie: "cóż, zrozumiałem, wyciągnąłem wnioski na przyszłość, następnym razem zachowam się inaczej, ale teraz po co zawracać sobie głowę?"
W tej chwili rzeczywistość jest tym, czym jest. I jestem tym, kim jestem.
Łatwiej było mi przestać być surowym krytykiem samego siebie i zacząć postrzegać siebie jako żywą istotę w środku królestwa innych żywych istot. Osoba, która walczy, dąży do szczęścia, doświadcza emocji, lęków.
Które mogą kochać i nienawidzić, być silne i słabe, zdecydowane i wątpliwe, zdyscyplinowane i leniwy.
Stany te zastępują się nawzajem jeden po drugim, nazywa się to życiem. A ja, jako osoba, mogę przeżyć wszystkie te emocje, przejść przez siebie i zaakceptować je.
Moje codzienne doświadczenie jest znacznie bardziej nasycone świadomością, że życie na zewnątrz i we mnie po prostu płynie swoim biegiem: są problemy, konflikty, przyjemne, nieprzyjemne, i po prostu pozwalam, aby to wszystko było, odpuszczając troskę, że wszystko nie zawsze ma miejsce tak jak tego chcę.
Nie ma "noworocznego nastroju"?
Jeszcze wczoraj jeden z moich czytelników i studentów napisał do mnie, że nie miała nastroju noworocznego i bardzo się o to martwiła. W jej pytaniu czułem instalację: "Powinienem być teraz dobry i szczęśliwy, a jeśli tak nie jest, to coś nie jest normalne u mnie".
Rzadko powołuję się na moje osobiste problemy jako przykład. Ale w tej sytuacji zdecydowałem, że byłoby to mile widziane, najlepiej byłoby, gdyby dana osoba pomogła, odpowiedziałem na następujące pytania:
"Opowiem wam o doświadczeniach ostatnich kilku dni, nie mam teraz absolutnie nastroju noworocznego, jestem bardzo zmęczony, bardzo zmęczony pracą i innymi rzeczami, które spiętrzały się w wakacje.
Wczoraj musiałem iść cały dzień w interesach. A teraz w Moskwie dzieje się coś w rodzaju szaleństwa: ludzie nie mieli jeszcze czasu na urlop, na relaks, a ich napięcie osiągnęło szczyt. Niemądry, gniew, irytacja wszędzie.
W jednym z banków próbował oszukać. Kiedy zauważyłem próbę oszukiwania, otrzymałem część niesławnej niegrzeczności w odpowiedzi.
Był zbyt zmęczony, zmęczony, przeziębił się, by odpowiednio zareagować na bezczelną, zostawioną spluwę. Ale za twoje pieniądze.
Ogólnie nie ma nastroju.
Ale wiesz co? Ten fakt nie sprawia mi dużego dyskomfortu. Tak, nastrój nie jest tęczą, ale cóż, to minie! Nie próbuję zrobić tego dobrze z całą mocą.
Nie, nie podoba mi się to, wcale mi się to nie podoba. W końcu jestem mężczyzną i nie lubię odczuwać nieprzyjemnych emocji. Ale dzięki praktyce nauczyłem się tego brać.
Przestałem być zły, że czuję się źle! Napisałem pierwszą literę "ZŁY" dużymi literami, ponieważ jest ona większa niż druga "zła". Jestem po prostu "zły", a nie "ZŁY + zły". I to nie jest takie straszne!
To jest życie i wszyscy przechodzimy przez takie emocje. Nie powinniśmy zawsze czuć się dobrze. Życie jest pełne cierpienia! I rzeczywiście, nasze cierpienie mierzy się nie tylko zewnętrznymi atrybutami, ale zdolnością umysłu do cierpienia i doświadczenia.
Nie zawsze możemy zmienić okoliczności zewnętrzne, ale możemy zadbać o siebie i dostosować naszą zdolność osobistą do reagowania na nie.
A jeśli nauczymy się przyjmować ból i stres, to zamiast destrukcyjnego działania, te rzeczy zaczynają się wypełniać, wzbogacać nas, szlifować granit naszej osobowości.
Nie przekonuję się, że "MAM być zabawną, bo teraz są święta!" Nie, po co torturuję się, moje emocje mnie nie potrzebują, są takie jakie są.
Koncentruję się na moich wartościach. Nie przejmuję się "dlaczego tak się czuję", robię to, co kocham. Uwielbiam pomagać ludziom. I robię to, w tej chwili próbuję ci pomóc, odpowiadając na twoje pytanie.
Mogę to zrobić pomimo mojego stanu =) Bo wybieram to. Wybieram moje wartości. Wybieram to, co lubię robić. Ale nie wybieram emocji, ale do diabła z nimi, niech będą! "
Nowy Rok - "wszystko nowe"?
W wyrażeniu "Nowy Rok" leży oczekiwanie na jakąś aktualizację. Nadchodzi ta warunkowa data i wszystko będzie w nowy sposób!
Ale jeśli będziemy trochę bardziej uważni na nasze życie, zobaczymy, że każdego dnia, każda minuta, każda sekunda daje coś nowego.
Możesz usłyszeć: "Obudziłem nowego człowieka!" Tak więc każdy z nas budzi się każdego dnia z nową osobą! Stary umiera, a odrodzony się rodzi. I tak dzieje się dzień po dniu!
Dlatego chcę życzyć wszystkim, abyście zauważyli te zmiany. Wszystko jest w ciągłej zmianie, w ciągłej formacji.
Nie skupiaj się na przeszłości, której nie możesz zmienić.
Mniej martwisz się o przyszłość, o której nie wiesz.
I z wdzięcznością, miłością, akceptacją, by sprostać teraźniejszości! Każdego nowego dnia!
Ps. Jeśli chcesz, napisz w komentarzach, co w tym roku było dla Ciebie! Generalnie pisz, co chcesz. Może coś, co mówię. Lub ktoś inny =) Postaram się odpowiedzieć.