Rozwój osobisty

Ofiara lub zwycięzca? Wybierz swoje przeznaczenie


Czy kiedykolwiek widziałeś w kręgu przyjaciół takie przeznaczenie, które przyciąga wiele niepowodzeń i problemów? Nie bez powodu niektórzy ludzie mówią: "Trzydzieści trzy nieszczęścia". Inne, wręcz przeciwnie, wydają się zaprogramowane na sukces. Powodzenia zdają się unosić w twoich rękach: właściwa osoba spotyka się w tym samym czasie, kiedy on i tylko on może rozwiązać problem, nagle nagle spada z nieba na głowę ... Więc, Jej Wysokość Przeznaczenie rządzi nami, albo my sami oswoić nas?
Czy zauważysz w momencie zagrożenia lub tylko w trudnej sytuacji, co mówisz do siebie, przewidując wynik zdarzeń? Czy zwracasz uwagę na to, jakie słowa i jak się skarcisz w czasie porażek i błędów? W końcu każdy ma awarię, niezależnie od naszej udanej lub nieudanej kariery, badań, dochodów i błędów materialnych.

Tu zaczyna się zabawa. W końcu osoba odnosząca sukcesy jest inna niż przegrana nie jest u szczytu sławy i "w kwiecie wieku". Jest to reakcja na niepowodzenie w jakiejkolwiek działalności lub pewnym przedsięwzięciu, które odróżnia osobę odnie- sioną radykalnie od wiecznie niefortunnego "męczennika".
Pokazuje najważniejsze i fundamentalne, które na ogół jest podstawą osobistego zachowania. To jest pozycja życiowa. Pozycja zwycięzcy lub pozycja ofiary. Być lub nie być ofiarą okoliczności - na poziomie 99,9% wybór należy do nas.
Zobacz także: Jak rozpocząć nowe życie?
"Ofiara" w swoim zachowaniu z konieczności wkracza w pewne stereotypy, które ostatecznie prowadzą do jego niepowodzenia.

Spróbujmy podkreślić kilka takich stereotypów:


• Nawyk obwiniania ludzi wokół i naokoło za ich nieszczęścia. Pogoda, ruch uliczny, korki, zły szef itp. - wszystko okazuje się wrogie, wszystko koliduje i dręczy biedną "ofiarę".
• Bierność i brak działania w momencie zagrożenia i niepowodzenia. Zamiast znaleźć rozwiązanie i twórcze podejście do własnego życia i przeznaczenia, człowiek wykazuje aktywność tylko w jednym kierunku: nie chce aktywnie rozwiązywać powstałego problemu.
• Przekonanie o własnej niezdolności do rozwiązania czegokolwiek, zaufanie do porażki jakiegokolwiek pomysłu.
• Poszukiwanie sposobów ... nie, nie rozwiązania, ale sposoby na uniknięcie problemu. Pragnienie ukrycia się, odwrócenia się od sytuacji.
W głębi duszy osoba, która przyjęła taką pozycję, ma w większości przypadków niską samoocenę. Korzenie tego - w odległej przeszłości "pochodzą z dzieciństwa".
Kiedy karcimy dziecko za błąd, a jednocześnie porównujemy go z otaczającymi nas osobami, tworzymy w nim zarodki o niskim oszacowaniu siebie i naszych działań. Ponadto dziecko przyzwyczaja się do lęku przed własnymi błędami, boi się popełniać błędy. Ale nie bez przyczyny mówią: "Tylko ten, który nic nie robi, nie jest w błędzie".
Aby nie zabijać potencjału twórczego, który niesie każdy z naszych błędów, warto zastanowić się, w jaki sposób, za pomocą jakich słów i działań na nie reagujemy. Przecież w rzeczywistości osoba jest samoregulującym się i samouczącym się systemem, błąd dla takiego systemu jest darem z góry. Tak, tak, nie dziw się. W pewnym momencie mogliśmy nauczyć się chodzić tylko dlatego, że nie baliśmy się kilku bardzo nieprzyjemnych i bolesnych upadków.
Nie mówiliśmy sobie w tak odległym wieku, wciąż nie wiedząc, jak wątpić w nasze własne umiejętności: "Nie mogę", ale zapytali: "Jak mogę?". Już wtedy twórczość, przekładając pasywną pozycję przegranego na aktywną instalację zwycięzcy, była dostępna dla każdego z nas. Czy ta myśl nie prowadzi cię do świętej trwogi: wszyscy, absolutnie wszystko, są zaprogramowani na sukces, bez żadnych wyjątków!
Wiele lat temu psychologowie wspólnie z kryminologami i socjologami przeprowadzili badania, których wyniki są bardzo, bardzo pouczające. Duża grupa badanych została poproszona przez duży tłum, aby opuścił duży sklep. Zostały sfotografowane. Następnie zdjęcie to zaproponowano grupie psychologów, którzy próbowali wyciągnąć wnioski na temat cech osobowości każdej osoby i ujawnić rodzaj "grupy ryzyka" - osób szczególnie podatnych na różne problemy, przypadkowe obrażenia, napady rabunkowe itp.
Z drugiej strony, to samo zdjęcie zostało zaoferowane tym, których zwyczajowo izoluje od społeczeństwa w "miejscach nie tak odległych", czyli przedstawicieli środowiska przestępczego. Kieszonkowie, wszelkiego rodzaju oszustów, maniacy i przestępcy wszystkich kategorii musieli intuicyjnie identyfikować potencjalną ofiarę. Stało się coś niesamowitego:
• po pierwsze, obie listy prawie się ze sobą pokryły;
• po drugie, grupa badanych była obserwowana przez jakiś czas, a wydarzenia z ich życia potwierdziły "przewidywany los" przy tak wysokim odsetku, że prawie żadna szansa nie została wykluczona.
Wniosek sugeruje sam: nasze ciało, nasze myśli, nasze decyzje, a co za tym idzie, wszystkie nasze działania w dobrze znanym języku Wszechświata wysyłają niewidoczne, ale bardzo silne sygnały. Sygnały te, odbijane, wracają do nas w postaci rzeczywistych wyników i wydarzeń, które przyjmujemy jako podarunki lub ciosy losu. Ilekroć narzekasz na złą pogodę lub inne "przypadkowe" kłopoty, nie zapominaj: Wszechświat Cię słyszy i jest gotów odpowiedzieć na każde twoje słowo. Jakie to będzie słowo: zrzędliwie niezadowolony, jasny i twórczy?
Wybór jest zawsze twój!

Obejrzyj wideo: Katolicy niszczą własne rodziny. Wywiad z poszkodowanymi. Okultyzm kwitnie. (Może 2024).