Interesujące

Mity motywacji

"Brak mi motywacji" - często słyszę od ludzi, którzy nie potrafią zrobić czegoś, ze względu na wewnętrzny opór, na przykład lenistwo. Ale kiedy mówią o motywacji, zwykle mają na myśli bodziec. Jaka jest różnica między tymi koncepcjami? Czy ludzie naprawdę potrzebują zachęty, aby coś zrobić? Spróbujmy to rozgryźć. W tym artykule postaram się ujawnić mity na temat motywacji, które po prostu drażnią Internet i popularna literatura.


Mit 1. Motywacja i stymulacja są jednym i tym samym.

Ludzie mylą koncepcje motywacji i stymulacji, mieszają je i pod pierwszym rozumieją drugi. Pytanie tutaj nie dotyczy debaty na temat definicji. To, co nazwać, nie jest takie ważne. Jest to konieczne przede wszystkim po to, aby nie łączyć dwóch zasadniczo różnych rzeczy w jednej definicji, aby nie wprowadzać ich w błąd. Ponieważ zawsze istnieje motywacja i sami tworzymy zachęty; Nie ma nic złego ani nienaturalnego w motywacji, podczas gdy dążenie do zachęt może uczynić nas słabymi, a nie niezależnymi. To znaczy, różnica jest i jest znacząca.

Koncepcje bodźca i motywacji są podejmowane przeze mnie w sposób arbitralny i prawdopodobnie to, co przez nich rozumiem, nie odpowiada akademickim terminom. Ale nie sądzę, że będę grzeszył dużo przeciwko prawdzie naukowej, jeśli dla lepszego zrozumienia opiszę dwa zjawiska o różnym znaczeniu z różnymi pojęciami.

Motywacja jest więc racjonalnym i naturalnym motywem naszych działań, na przykład chcemy uprawiać sport dla dobra naszego zdrowia i rozwoju cech przydatnych w życiu. To nas motywuje. Ale stymulacja jest tworzeniem jakiegoś bodźca w celu zmniejszenia oporu na drodze do osiągnięcia określonego celu (lub zmniejszenia tego oporu do zera). Na przykład chcemy uprawiać sport, ale jesteśmy leniwi i nie możemy się zmusić. Zatrudniamy trenera, który nas pobudzi (zadzwoń do nas, jeśli nie przyjdziemy na sesję szkoleniową, nieustannie nam powtarzaj: "chodź, słaby, możesz ..."). Zrobiliśmy zdjęcie Schwarzenegera, tak, że pojawia się przed naszym nosem i stale przypomina nam o możliwym wyniku naszych badań. To wszystko jest stymulacją.

Jeśli motywacja jest jakimś pragnieniem, które odzwierciedla całkowicie naturalne pragnienie, wówczas bodziec jest z reguły czymś sztucznym, krótkoterminowym, czymś, co sami tworzymy lub czymś, co tworzą dla nas okoliczności. Bodziec nie pomaga szybciej osiągnąć celu, po prostu ułatwia osiągnięcie celu, sprawia, że ​​nieustannie "chcemy" tego celu, pobudza nas, przypomina nam o czymś. Bodziec jest bardziej środkiem, podczas gdy motywacja odzwierciedla cel. Załóżmy, że ciężko pracujesz, aby zarobić więcej pieniędzy, założyć własny biznes i opuścić biuro. To jest motywacja. Twój szef stale cię poprawia, nagany lub pochwały, nagrody lub grzywny, abyś mógł lepiej pracować. To jest zachęta. Bodziec to coś z kategorii "marchewki i kije".

Bodziec istnieje również w okolicznościach, które cechuje brak wyboru. Jeśli do waszej świątyni zostanie włożona lufa i mówią "pracuj", to jest to pobudzenie. W tym przypadku twoja odporność na pracę zostaje zredukowana do zera. Nie masz wyboru. Pod presją twardego bodźca każdy może pracować, ale jeśli ten bodziec zostanie usunięty, wielu straci broń.

Tak więc, kiedy mówią, nie mam wystarczającej motywacji, aby iść na sport, na przykład, zwykle oznacza "nie mam wystarczającej ilości bodźców", ponieważ motywacja nie może nie być dostępna dla wszystkich! Ponieważ zdrowie jest absolutnym dobrem, pragnienie lepszego samopoczucia jest naturalnym pragnieniem każdej osoby!

Dlatego zwroty "motywacja do utraty wagi" lub "motywacja do sukcesu" są logicznie niepoprawne i są, w pewnym sensie, tautologiami, jako utrata masy ciała i powodzenie, lub raczej, jakie wyniki oczekujemy od tego procesu (piękno, zdrowie, atrakcyjność, materiał bogactwo, niezależność finansowa) to nasza motywacja!

Dlaczego trudno nam zmusić się do robienia tego, czego nie chcemy robić?

Ale czasami trudno jest "nakarmić" wyjątkowo długim celem, który pojawia się gdzieś daleko na horyzoncie. W rzeczywistości, zdrowie, dobre samopoczucie, silne mięśnie, pieniądze nie pojawią się natychmiast, jeśli tylko zaczniemy iść w tym kierunku, to niedługo to nastąpi. Tymczasowe oddalenie takiego celu sprawia, że ​​jest prawie niewidoczny, szybko zanika na tle nieznacznych, ale obecnych pragnień: jeść, spać, "strzelać" i tarzać się wokół głupca. Pisałem o tym w moim drugim artykule (jak rozwijać siłę woli), tutaj powiem trochę.

To jest mądrość i głupota naszego ciała. Nasze instynkty nie mają "poczucia perspektywy", są "dostrojone" w taki sposób, że reagują tylko na chwilowe bodźce. Mądrość tutaj polega na terminowości i szybkości sygnalizowania potrzeb ciała. Głupota natomiast polega na tym, że bez kontroli umysłu ślepe instynkty czasami nie są w stanie "zrozumieć" tego, co jest dla nas dobre, a co złe. Nasze ciała będą wymagały papierosów, "dawki", chociaż umysł rozumie, że to tylko szkodzi. Ale ciało nie wie nic na temat możliwej szkody i poprosi o to, czego chce.

Dlatego wielu z nas nie może na przykład zmusić się do uprawiania sportu lub rzucenia palenia. W końcu nasze ciało, na poziomie instynktów, nie uważa za celowe całej tej aktywności fizycznej ani odmowy z papierosami, ponieważ nie ma na celu otrzymania jakiejś natychmiastowej korzyści dla nas, dla naszego ciała, nie spełnia to żadnej aktualnej potrzeby. Dlatego ciało będzie protestować.

Aby jakoś "obejść" tę przeszkodę i wymyślić różne zachęty.

Mit 2. "Aby zmusić się do zrobienia czegoś pożytecznego, potrzebuję zachęty"

Wielu nie może, a raczej uważa, że ​​nie może obejść się bez zachęt i stale ich szukać, i usprawiedliwić ich brak działania z ich nieobecnością. Aby zrobić coś, co wykracza poza zaspokojenie bieżących potrzeb, potrzebują zachęty. Ale co się dzieje, gdy ten bodziec zniknie? Dzieje się tak z przyczyn obiektywnych (zabrakło ci pieniędzy na osobistego trenera) lub z powodu wewnętrznych (wiele zachęt doświadcza "inflacji" i jeśli początkowo surowy wygląd osobistego trenera zainspirował cię do ćwiczeń, teraz tego nie robisz).

I dzieje się tak: w przypadku braku zachęty, twoje ręce opadły, porzuciłeś studia. Jakie ważne wnioski można z tego wyciągnąć? I takie, że uzależniasz się od zachęt, bez których nie możesz nic zrobić! A bodziec jest zawsze zjawiskiem przejściowym, tymczasowym, którym dana osoba ma dość (każdy menedżer wie, jak trudno jest stale stymulować swoich pracowników, ciągle musi wymyślać coś nowego, nie poluzowywać swojej przyczepności, dlatego firmy szukają ludzi z motywacją (rozwój kariery, rozwój zawodowy i .d.)), więc bycie zależnym od niego jest po prostu głupie i nieopłacalne. Ta zachęta jest, nie jest.

Kiedy stosujecie zachęty, zachęcacie jedynie do niemożności zrobienia czegoś samodzielnie, pomimo niechęci; zaostrzasz brak samoorganizacji: ciężko ci pracować, gdy nie jesteś wart Bossa, który kontroluje cię, tracisz swoją wolę i niezależność. (wielu ludzi tłumaczy swoją niezdolność do pracy w domu lub prowadzenia własnego biznesu ... można to nazwać syndromem "zależności od naczelnika")

Zdolność do pokonania wewnętrznego oporu jest miarą rozwiniętej woli i samoorganizacji! A jeśli nie nauczysz się przekraczać siebie bez żadnych zachęt, wtedy nie będziesz w stanie wyznaczyć długoterminowych celów i ich spełnić.

Wniosek: nie trzeba ścigać po zachętach! Nie oznacza to, że należy unikać zachęt, ponieważ pojawią się one same i nie ma w tym nic złego. Oznacza to, że nie należy pozostawać w maniakalnym poszukiwaniu zachęt, polegać na nich i usprawiedliwić swoje lenistwo swoją nieobecnością!

Na przykład przyszedłeś na siłownię, zacząłeś robić ćwiczenia. Poza tobą na sali są ludzie, którzy najwyraźniej od dawna odwiedzają salę. Czujesz, że oceniające poglądy doświadczonych "uderzeń" są zwrócone do ciebie (w rzeczywistości, najczęściej jest to po prostu obsesyjna myśl z elementem paranoi, ale w kontekście tego przykładu, to nie jest ważne) i dlatego czujesz motywację do prawidłowego wykonywania ćwiczeń i nie tracenia go.

Nie ma nic złego w czymś, co skłoniło cię do zrobienia czegoś lepszego, to się dzieje. Ale wszyscy ludzie opuścili pokój, zostawiając cię samego. Oto ważny punkt. Jeśli byłeś uzależniony od bodźca, natychmiast zacząłbyś się wymykać, ponieważ nikt nie patrzył na ciebie. Ale zasadą jest nadal robić to samo, po prostu jest to trudniejsze niż kilka minut temu: opór się zwiększył i potrzeba więcej siły woli, aby kontynuować ćwiczenie. Nie zatrzymujesz się i nie trenujesz prawidłowo.

Możesz wykorzystać fakt, że zaczęliśmy rozmawiać o siłowni i dokonać właściwego porównania. W przypadku braku bodźca, nasza wola "podnosi wagę", niż gdy jest stymulacja, zatem rozwija się lepiej.

Dlatego pozbądź się wszystkich wskazówek z twojej głowy, np. "Idź do przyjaciół gimnastyki, wtedy nie będziesz miał motywacji do opuszczania klas". A co się stanie, jeśli przyjaciele "zdobędą"? Czy natychmiast tracisz wszystkie pragnienia, tylko dlatego, że ktoś zmienił zdanie na temat chodzenia? Nie uzależniaj się od czynników zewnętrznych! Powinieneś uprawiać sport nie dlatego, że jeśli tego nie zrobisz, będziesz się wstydził przed kimś, a potem, aby mieć zdrowe, silne ciało, żyj dłużej i bądź mniej chory! Mówię tu o sportach, ponieważ te przykłady są bardzo istotne w kontekście motywacji.

Nie oczekuj, że wszystko będzie zawsze łatwe. Czasami, wiele rzeczy idzie bez wysiłku, na jakąś "inspirację" i zależy od nastroju. Musisz jednak dostroić się do tego, że będą okresy, kiedy nie będziesz chciał zrobić czegoś w ogóle. Niemożliwe jest ciągłe inspirowanie się. I właśnie w tych momentach, kiedy robisz coś przez największe "Nie chcę", twoje osobiste umiejętności zyskują najpotężniejszy rozwój.

Nie skupiaj się na stymulacji. Niech motywacja, twoje naturalne pragnienie rozwoju, popchnie cię do pożytecznej aktywności, a nie jakiegoś kija czy marchewki. W końcu umiejętność zaniedbywania krótkoterminowych pragnień na rzecz długoterminowego celu, planowania swojej przyszłości i poświęcenia jej teraźniejszości, odróżnia człowieka od zwierząt. Zwierzę nie wie, jak poświęcić potrzeby ciała, jeśli czegoś chce, to idzie do tego. Ale człowiek ma zdolność zaprzeczyć swoim pragnieniom, kierując się rozumem i realizując swoje żądania poprzez wolę.

Rozwinięta i niezależna osoba pewnie nadal dąży do celu, nawet gdy marchewka, która pojawia się przed nosem, znika, a nogi zatrzymują się i nie chcą iść dalej. Niech ten ruch będzie teraz trudny: nogi, z ogromną niechęcią, wykonuj krótkie kroki, tupiąc nogami po ziemi, a ciało boli i stawia opór. Ale w takich chwilach wasza wola rozkwita i triumfuje, co zdołało uciec z urzekających kajdan waszego ciała i utwierdzić się w mocy umysłu nad ciałem, nieustannym ponad chwilowym, wolności nad niewolą ...

Obejrzyj wideo: MOTYWACJA- 3 największe mity (Może 2024).