Witamy wszystkich.
Teraz widzisz przed sobą trzeci artykuł z serii Meditationfest - lekcje od 6 nauczycieli medytacji. Ta medytacja nazywa się Świadoma Świadomość w obecnej chwili. Wykład, który tłumaczę, brzmi Jed Mali. Mówi w niej o swojej duchowej ścieżce czym jest medytacja i bezpośrednio uczy lekcję medytacji. Polecam, aby przeczytać tę recenzję całkowicie, ze względu na wszystkie wykłady, które już opublikowałem, najbardziej mi się podobała ta lekcja, wierzę, że w niej będzie można znaleźć wiele przydatnych i ciekawych myśli, które częściowo pokrywają się z moimi.
Jedi Mali. Czym jest medytacja
Jeda uczyła się z guru medytacji i jogi w Azji. Zgodnie z wynikami jej praktyki z nauczycielami, opracowała system medytacji, który według niej pozwala osiągnąć maksymalną świadomość i klarowność umysłu. Jed mówi o świadomości, definiuje całość naszych wierzeń, idei, nawyków umysłu i emocji jako swego rodzaju paradygmat. I często ludzie nie myślą o powodach pojawienia się ich paradygmatu, nie analizują tego, co decyduje o ich myślach lub działaniach ("dlaczego tak myślę", "dlaczego zrobiłem jakiś czyn"). W międzyczasie świat zewnętrzny z jego prawami nadal wpływa na nas i dyktuje pewne wymagania dotyczące naszej reakcji na ciebie. Jeśli nie jesteśmy w stanie zmienić naszego paradygmatu w odpowiedzi na zewnętrzny impuls, elastycznie dostosowujemy go i dostosowujemy do okoliczności, to trudno nam żyć i współdziałać w tym świecie.
Według Jedi Mali, zajęcia medytacyjne są okazją do zapoznania się z ich paradygmatem i zmiany go w odpowiedzi na zmieniające się warunki środowiskowe. Aby żyć pełnią życia i zrozumieć je, konieczne jest istnienie w harmonii z prawami bytu, które wymagają od nas wykazywania najlepszych cech: odwagi, cierpliwości, miłości, siły charakteru, elastyczności umysłu, woli. A jeśli nie słuchamy życia, nie widzimy tego, czego od nas wymaga, to tracimy szczęście i tracimy sukces. Nie ujawniamy naszego potencjału, który według D. Mali leży w każdym człowieku.
Wyzwolenie z iluzji
Medytacja pozwala ci zrozumieć swój wewnętrzny świat, poznać siebie, rozpoznać podstawy swoich wierzeń i działań i uczynić ten świat tak, jak chcesz: harmonijny, samowystarczalny i niezależny od opinii i postaw innych. Medytacja przełamuje zasłonę iluzji, w którą jesteś spowita. Po długiej praktyce nie możesz się oszukać: prawdziwa esencja rzeczy otwiera się dla ciebie. Nie musisz już uciekać od siebie, aby spotkać się z fantomami i iluzjami, które obiecują efemeryczne, krótkotrwałe szczęście, ponieważ twoje wewnętrzne piękno i blask zostają ujawnione, pogrążając się w którym znajdziesz równowagę i harmonię z samym sobą.
W końcu oświecenie, według D. Mali, nie jest nabyciem czegoś, a nie jednorazowym duchowym osiągnięciem. Oświecenie jest jednorazową świadomością: zdolność widzenia prawdy we wszystkich rzeczach, wolność postrzegania od ciężaru złudzeń!
Nie będziesz już dłużej przetrzymywany w roli zakładnika i będziesz w stanie oddzielić się od emocji i doświadczeń związanych z okresem "tu i teraz". Pozbędziesz się starych nawyków i cech, które zatruły twoje życie bez oporu, nie bez pracy, ale bez oporu ...
Nauczysz się wprowadzać mózg do stanu alfa (uwaga: Jed mówi mniej o energii i jej blokerach, w przeciwieństwie do nauczycieli z poprzednich lekcji, wspomina częstotliwości elektroencefalograficzne mózgu jako jedno ze źródeł efektu medytacji) i uspokaja umysł. Będzie panował nad tym, co dzieje się w twojej głowie: będziesz mógł odsuwać bezużyteczne myśli i kształtować swój paradygmat. Ulepsz związki z ludźmi, a staniesz się przykładem dla innych. Będziesz mógł wziąć odpowiedzialność za swoje życie.
Jed twierdzi, że zrozumiesz wszystkie te rzeczy bez czytania książek czy wykładów, ale z zamkniętymi oczami podczas medytacji!
Obecna świadomość
Jed mówi, że nie myślimy o pojawieniu się ich myśli, zaczynamy się z nimi identyfikować i wierzymy w nie. Wydaje nam się, że my, nasze ciało oddzielone od wszelkiego istnienia, postrzegamy siebie jako rodzaj odrębnej i autonomicznej istoty. Ale nie myślimy o tym, co nas sprawia, co nas napełnia życiem i sprawia, że nasze myśli i pragnienia są możliwe. Ciało się zmienia i to właśnie napełnia nas życiem. Istnieje trwałe życie (trwałe życie), istnieje także mediator (medium). Zmieniające się życie, medium (medium), jest filmem, tym obrazem życia i tego, co dzieje się wokół nas, co nam pokazano. Wyobraź sobie, że wszystko, co widzisz, wszystkie obrazy życia to film emitowany na ekranie filmowym.
Fabuła filmu jest czymś, co nieustannie się zmienia i istnieje w czasie, a ekran projekcyjny jest czymś stałym i ponadczasowym (to samo stałe życie). Ta ostatnia jest naszą oryginalną i autentyczną egzystencją, wieczną i niezmienną. Czasem jednak pasjonujemy się fabułą filmu, jego postaciami tak bardzo, że zapominamy, że oglądamy właśnie film. Wtedy nie widzimy źródła istnienia i uzależniamy się od fabuły obrazu. W międzyczasie nasze prawdziwe istnienie jest źródłem energii i źródłem życia. Jest to bycie, niepodzielnym i całościowym, nic nie istnieje poza tym i nic nie jest poza nim.
Poczucie obecności życia, które straciliśmy
Ta energia istnieje wszędzie i wszędzie, pozwala ci przyjąć dowolną formę: możesz tam iść - idź tutaj, możesz stać się radosnym, możesz stać się smutny, możesz stać się tym wszystkim. Możemy tworzyć wszystkie te rzeczy z energii, ale to wcale nie oznacza, że te rzeczy są rzeczywistością, nawet stan szczęścia jest tylko formą tej energii. Kiedy nasze wewnętrzne oko skupia się na prawdzie i fundamencie wszystkich rzeczy, widzimy tę wieczną, wieczną część życia. A ona jest zawsze z nami, nigdzie nie pójdzie. To daje nam poczucie obecności życia (Obecność życia). Zawsze było z nami, rodziliśmy się z nim, ale jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że już go nie zauważamy i bierzemy to za pewnik. Nie ma nic dziwnego, że przegapiliśmy uczucie bycia żywym.
Świadomość - patrząc na istotę rzeczy, które nigdy nas nie opuszczają, po prostu straciliśmy tę umiejętność ze względu na to, że bardzo nas poruszyło to, co dzieje się w filmie. Kiedy skupiamy się na tej oryginalnej chwale prawdziwego życia, jesteśmy wypełnieni poczuciem piękna i cudowności. W ten sposób pojmujemy prawdę i naturę bytu.
Medytacja Jedi Mali. Ćwicz
Jedna sesja medytacji powinna zająć 15-20 minut twojego czasu. Jedi Mali twierdzi, że podstawą sukcesu każdego przedsięwzięcia, w tym medytacji, są następujące cechy: cierpliwość, wytrwałość, gotowość, otwartość, zaufanie i odrobina dystansu i poczucia humoru. Konieczne jest regularne angażowanie się i niepotrzebne wydawanie na ten czas, wszystkie twoje wysiłki będą więcej niż spłacać po pewnym czasie.
Oddychanie jest ważną częścią każdej medytacji. Jeśli chodzi o miejsce i czas, lepiej medytować w tym samym miejscu w tym samym czasie, aby mózg przyzwyczaił się do tego, a jego zdolność do relaksu i koncentracji osiągnie maksimum w tym okresie czasu w tym miejscu.
Jed twierdzi, że ważne jest, aby zrozumieć, czego oczekujesz od medytacji, aby nie zniechęcić się w rezultatach praktyki.
Zacznijmy medytację
Wszystko, co będzie poniżej, może bezpiecznie reprezentować i wymawiać samemu sobie, a co najważniejsze, nie spieszyć się. Zrównoważyć swój oddech, uspokoić się i skoncentrować.
Więc zamknij oczy i zajrzyj do środka. Wyeliminuj wszystkie dzisiejsze myśli, pozwól im odejść. Skoncentruj się na chwili obecnej. Skoncentruj się na oddychaniu. Poczuj, jak koncentrujesz się na oddychaniu. Jesteś pełen spokoju i spokoju. Uświadom sobie, że jesteś teraz w stanie spokoju i spokoju. Poczuj się w chwili obecnej, twoja świadomość jest gotowa wypełnić twój wewnętrzny świat (zbadaj w sobie). Oddychanie Cię uspokaja. Im bardziej podążasz za nim, tym bardziej stajesz się spokojny i pokojowy.
Z biegiem czasu, gdy podążasz za swoim oddechem, zdajesz sobie sprawę, że nie musisz już dłużej starać się oddychać. Oddychanie jak gdyby samo w sobie, niezależnie od ciebie, łatwo i naturalnie. Coś kontroluje sam oddech. To tak, jakbyś nie oddychał, ale oddychasz (oddychasz), zdajesz sobie sprawę, że coś przejęło kontrolę nad twoim oddechem zawsze, przez całe twoje życie.
Nie zauważyliśmy tego. To jest morze świadomości (uwaga: fakt, że Jedi Mali nazywa trwałe życie na stałe), to, co kieruje biegiem oddechu, to morze jest wieczne i zawsze dostępne dla nas. Jeśli zostałeś poproszony, istniejesz? Oczywiście odpowiedziałbyś tak. Ale jeśli byłbyś zainteresowany, skąd to wiesz? Powiedziałbyś, że to oczywiste, że jestem tutaj. Nasze istnienie jest oczywiste iz tego powodu jest bardzo znane, tak że postrzegamy je jako dane.
Zapomnieliśmy, co sprawia, że nasze życie jest możliwe. To źródło życia sprawia, że życie jest możliwe we wszystkich jego formach. Czy można nie istnieć? Spróbujmy. Widzimy, że nie możemy. Całe nasze doświadczenie polega na rejestracji przez świadomość tego, co się dzieje. Jesteś świadomy swojego istnienia.
Morze świadomości istnieje nawet wtedy, nie jesteś tego świadomy (na przykład, kiedy śpisz). Kiedy pojawia się świadomość? Przejawia się w chwili obecnej. Skoncentruj się na chwili obecnej. Staraj się istnieć poza tą chwilą przez co najmniej minutę. Rozumiemy, że jest to niemożliwe: świadomość może istnieć tylko w chwili obecnej. Kiedy stajemy się świadomi chwili obecnej, pojmujemy istotę odciśniętego w niej życia.
Uświadom sobie niezłomność chwili obecnej, zdaj sobie sprawę z jej bezruchu. Jest to pośrednik (medium) w stosunku do morza świadomości. Tylko ten moment zapewnia istnienie morza świadomości. Są tacy, jacy jesteśmy, wieczne morze świadomości. My, ci, którzy zawsze istnieją i zawsze w teraźniejszości. Teraz zwróć uwagę na to, że obecny moment nie jest stały, statyczny, jeśli tak było, to widzielibyśmy jedną rzecz przez cały czas.
Statyczna natura chwili czasu teraźniejszego stwarza możliwość zmiany, odczucia jej, wypełnienia świadomością tej wiedzy, która w każdej chwili daje wolność. To pozwala naszej świadomości, która jest w ciągłym ruchu w morzu świadomości, zarejestrować się i być świadomym tego, co się dzieje. Świadomość nie zależy od wieku ani doświadczenia, nie jest nabywana, nie można jej zarobić ani zarobić. To nie jest to, co otrzymujemy, to jest to, czym jesteśmy.
Jest to istnienie, które jest dla nas dostępne w każdej chwili.
Teraz niech pokój i spokój całego twojego istnienia rozszerzą się do granic twojego fizycznego ciała i dotrą do stanu harmonicznego continuum, składającego się z harmonii między wewnętrznymi światami zewnętrznymi.
Oddychaj głęboko, oczy są nadal zamknięte, uśmiechnij się, poczuj światło, które powoduje uśmiech. Pozwól, aby uśmiech wysyłał światło twojego istnienia przez twoje ciało. Teraz osoba, która rozpoczęła medytację, odeszła, wszystko zmieniło się w tobie. Stałeś się harmonią. Weź tę harmonię w swoje życie. A kiedy będziesz gotowy, otwórz oczy ...
Ostateczne komentarze autora tłumaczenia
Tak więc, na początku napisałem, że bardzo podobał mi się wykład Jedi Mali. Po pierwsze, jej rozumowanie czym jest medytacjaa po drugie dlatego, że mówiła mniej o innych o "energiach i astrale". Informacje w jej wykładzie są bardziej merytoryczne i zrozumiałe.
Istotnie, być może najważniejszym efektem medytacji osobiście dla mnie było uwolnienie od iluzji. My sami czasami nie rozumiemy, jak nasza głowa i świat emocjonalny mogą być przesiąknięte stereotypami, ustalonymi wzorcami percepcji, nawykami emocjonalnymi, kompleksami i obawami. Wszystko to jest szalejącym bałaganem wewnątrz, który czerpie z nas siłę, męczy nas, paraliżuje naszą wolę, kontroluje nas, nasze działania i myśli, i pasożytuje na nas.
Podczas gdy jesteśmy w jego mocy, trudno jest zdać sobie sprawę z tego, jak bardzo jesteśmy pochłonięci i uzależnieni od tego bałaganu, ponieważ działa on jak odurzenie: przyćmiewa twoje oczy, sprawia, że twój umysł śpi i wszystko wydaje się nam naturalne, nawet o tym nie myślimy. Dopiero wtedy, gdy nastąpi "przebudzenie", rozumiemy, jak wiele negatywności mieliśmy, co uniemożliwiło nam życie i zatruło nasze życie. Aby jednak nastąpiło to przebudzenie, należy medytować.
Ta sama metoda medytacji, Jedi Mali, nie będzie krytykować, ale po prostu wydać moją opinię. Jeśli chcesz, możesz to ćwiczyć, ale nadal uważam, że lepiej medytować z mantrą i mniej myśleć, myśleć podczas sesji, ale ta medytacja z artykułu wymaga jakiejś pracy umysłowej, która, moim zdaniem, nadal należy ograniczyć do minimum.
Ale jeśli nie myślisz o niczym podczas medytacji, nie oznacza to, że nie dociera do ciebie żadne zrozumienie. Przychodzi samo przez się, jest odkładane gdzieś na nieświadomy, niewerbalny poziom, jak poczucie prawdy i porządku, tak że później ujawni się to w słowach, myślach i czynach.
To wszystko na dzisiaj. Zaczekaj na kolejny artykuł z serii Meditationfest (już istnieje). Pozwolę sobie zatrzymać się w artykułach z tej serii, ponieważ chciałabym ich rozcieńczyć z innymi, by pójść na kompromis z tymi, którzy nie są zainteresowani Meditationfest, którzy oczekują, że po prostu napiszę artykuły o rozwoju osobistym i tych, którzy śledzą tłumaczenie wykładów z Meditationfest. Następny artykuł będzie poświęcony złym nawykom i rzucaniu palenia, a po nim powrócę do przeglądu wykładów prowadzących mistrzów medytacji.
Dziękuję za uwagę!